-->

Kosmetyki organiczne Botani [R]

Hej wszystkim!
Wpis na temat czegoś na co warto zwrócić uwagę :)



~*~

 

Ostatnio w internecie zapanowała moda na ekologiczną i organiczną pielęgnację skóry. Przez ostatnie tygodnie miałam okazję przetestować dwa cudeńka pochodzące od firmy Botani, a mianowicie:
  • Serum ze skwalenem oliwnym: http://www.kosmetykibotani.pl/pl/p/Olive-Skin-Serum/114
  • Kojąca Mgiełka do Twarzy: http://www.kosmetykibotani.pl/pl/p/Soothing-Facial-Mist/121
Filozofia marki Botani łączy zasady naturopatii i naukowych osiągnięć w dziedzinie pielęgnacji skóry preparatami roślinnymi, stosując najwyższej jakości aktywne związki roślinne, kompatybilne z naturalnymi składnikami ludzkiej skóry, takie jak skwalen oliwny, woski roślinne, kwasy tłuszczowe, aminokwasy, kwas hialuronowy. Kosmetyki zawierają ponadto wyciągi i olejki z roślin takich jak rumianek, nagietek lekarski, aloes, jojoba, gorzknik kanadyjski, róża damasceńska, drzewo herbaciane i inne. Głównym składnikiem kosmetyków Botani jest w/w skwalen oliwny, który jest cenną, płynną frakcją niezmydlającą oliwy z oliwek. Jest całkowicie naturalny i stanowi aktywną, skoncentrowaną formę cennej części oliwy z oliwek. Został zatwierdzony przez ECOCERT do stosowania w kosmetykach certyfikowanych zgodnie z normami ekologicznymi i organicznymi. Skwalen, naturalny składnik ludzkiej skóry, jest substancją, która nawilża, odżywia i chroni skórę. Jednak z wiekiem maleje zdolność skóry do produkcji skwalenu, co czyni ją podatną na przesuszenia i widoczne oznaki starzenia, spotęgowane przez działanie środowiska naturalnego. Skwalen występuje także w oliwkach, i ma strukturę podobną do tego występującego w ludzkiej skórze. Za sprawą tego podobieństwa swa len oliwny szybko się wchłania, przekazując skórze właściwości nawilżające i ochronne.

Wszystkie produkty są wolne od chemicznych dodatków takich jak: parabeny, sztuczne substancje zapachowe i barwniki, związki ropopochodne, a także od składników pochodzenia zwierzęcego. Kosmetyki Botani są naturalną, roślinną alternatywą dla syntetycznych kosmetyków do skóry z problemami.


Olive Skin Serum
Serum ze skwalenem oliwnym

 
Serum ma za zadanie przyspieszać rozrost nowych komórek, zapobiegać starzeniu się skóry, (czyli w moim przypadku najwyższa pora na zapobieganie:)) Nawadniać i nawilżać – skóra staje się młodsza, zdrowsza, mocniejsza i promienna, nadawać jedwabistą gładkość i wyrównywać barwę skóry, nadawać jej jednolity odcień, jest naturalnym antyoksydantem skóry, chroni przed szkodliwymi czynnikami środowiska, stanowi pierwszą linię obrony. Ma zapewniać łagodną i skuteczną pielęgnację dla skóry z egzemą i łuszczycą, pomagać wygładzać zbliznowacenia,     odnawiać skórę zniszczoną i redukować łuszczenie się, przebarwienia.
Czytając ten opis muszę stwierdzić, że moje przebarwienia po trądziku lekko zbladły, blizny spłyciły się, a policzki są niesamowicie gładkie. Ze względu na oleistą, płynną konsystencję produkt aplikowałam na noc. W związku z działaniami zapobiegającymi starzeniu się skóry szczególną uwagę zwracałam wklepując serun w okolicę oczu oraz w miejsca gdzie mogę przewidzieć pojawienie się w przyszłości zmarszczek. W moim wieku skóra już tylko zacznie się starzeć więc to dla mnie idealny czas na używanie właśnie tego serum :)



Soothing Facial Mist
Kojąca Mgiełka do Twarzy


 
Mgiełka ma za zadanie nawilżać i tonizować, łagodzić i koić, przynosić ulgę podrażnionej skórze oraz dawać ukojenie skórze przy poparzeniach słonecznych.
Co do ostatniego punktu o tej porze roku nie miałam jak pod tym kontem sprawdzić produktu, ale reszta opisu zgadza się z rzeczywistym działaniem.
Ja używałam jej pod makijaż jak i w trakcie dnia aby ten makijaż odświeżyć. Z tym, że musicie pamiętać i przed aplikacją w ciągu dnia iż najpierw musicie odcisnąć na bibułce nadmiar sebum jakie zdążyłyście wyprodukować, a potem spryskać twarz mgiełką i cieszyć się odświeżeniem.

 
Podsumowując. Produkty mają przyjemny zapach, nie drażniący, ale nie wszystkim może przypaść do gustu zapach mgiełki. Mi osobiście niekoniecznie odpowiada, ale na szczęście szybko się ulatnia. Posiadają odpowiednią konsystencję względem zastosowania: serum lekko oleistą, ponieważ ma za zadanie maksymalnie nawilżyć skórę, a mgiełka lekką i odżywczą, aby jak sama nazwa mówi odświeżyć cerę. Opakowania są bardzo ładne i klasyczne, a buteleczki zdają się wyglądać bardzo profesjonalnie i budzą zaufanie konsumenta. Niestety cena tych produktów nie jest niska, ale musicie same się zapytać czy jesteście w stanie wydać tyle aby uzyskać oczekiwany efekt.

Po więcej informacji zajrzyjcie na stronę firmy Botani: www.kosmetykibotani.pl

5 komentarzy:

  1. odpowiadając na Twoj komentarz u mnie: nie, nie testowałam bazy z elfa :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy takiej maści nivea nie miałam, ale dobrze wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To serum bardzo mnie zaintrygowało, bo przydałby mi się taki kosmetyk. Zapamiętam go sobie. :)

    P.S. Dodaję do obserwowanych, będę tu zaglądać. :) Zapraszam też do siebie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobne kosmetyki nie tylko damskie, ale i także męskie można odnaleźć zaglądając na http://www.iperfumy.pl/ - gdzie znaleźć można ich bardzo ogromny wybór i przede wszystkim w przystępnych cenach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobre i odpowiednie a przede wszystkim markowe należy kupować kosmetyki. Ja proponuję kojącą mgiełkę ale albo Oriflame, albo z Avon.

    OdpowiedzUsuń