-->

"Inni" - Ewa Draga

Hej!
Dziewczyny, może jakieś podpowiedzi dotyczące notek? O czym chciałybyście poczytać w następnej notce?
A na dzisiaj coś do kolumny książkowej :)



~*~



"Miasto w Polsce takie jak pozostałe, licealna klasa jakich wiele, ludzie, jakich tysiące i siedemnastoletnia dziewczyna: normalna, lecz Inna. Zwykła historia nastoletniej miłości w niezwykłych okolicznościach. Ewa Draga z genialnym wyczuciem i doskonałą znajomością rzeczy opisuje świat nastolatek. Równocześnie z maestrią balansuje między starożytnym mitem a powieścią dla młodzieży. Umiejętnie wpisuje mit o Innych przenikających do świata ludzi, świata idoli XXI wieku. Popularność tego nurtu literatury, uwodząc nastoletnią publiczność, ugruntowały powieści Stephanie Meyer. Ale pierwszy raz polska czytelniczka poczuje się w dziwnym świecie tak bardzo u siebie."

(Źródło: poczytaj.pl)

.
Tą książkę postanowiłam sobie kupić jakiś czas temu przeglądając empikowe propozycje. Szukałam jakiegoś romansu zabarwionego fantasy, absolutnie bez wampirów i wilkołaków. Po prostu za bardzo zwracałabym uwagę na podobieństwa względem super bestseleru. Natrafiłam właśnie na propozycję E. Dragi pt. "Inni" . Zaciekawiła mnie okładka jak i intrygujący opis książki. Po przeczytaniu jej jestem lekko rozczarowana, ponieważ spodziewałam się czegoś mega super czytając opis, a historia wcale taka nie była.
Jestem niepoprawną romantyczką i wprost ubóstwiam czytać/oglądać wszelkie historie właśnie o takim zabarwieniu. W prawdzie powiedziawszy po wielkim bumie na "Zmierzch" spodziewałam się czegoś innego, bardziej delikatnego niż to co przedstawiono w książce. Co nie znaczy, że książka jest zła. Wręcz przeciwnie, jest po prostu Inna. To było ciekawe doświadczenie przeczytać tą historię,trochę inną niż wszystkie, ale jak dla mnie strasznie irytującą. Czy autorka właśnie taki miała zamiar: zirytować czytelnika? Ta emocja przeważała podczas czytania, a zakończenie mnie zadziwiło. Trochę niefajnie jest urwać opowiadanie w takim momencie, bo czytelnik bardzo długo później musi czekać na ciąg dalszy. Kiedy już książka wyjdzie wypada przeczytać tom pierwszy aby odświeżyć pamięć i dopiero wziąć się za drugą. Takie zabiegi raczej działają w serialach gdzie na odcinek czeka się max. tydzień. Co jeszcze było niefajne, ale do przełknięcia? Mianowicie dziwne językołamacze w postaci nietypowych nazw, oryginalnie ale jednak zawsze można było wymyślić coś prostszego. W końcu książka adresowana dla młodzieży.

Podsumowując: kiedy wyjdzie tom II będę mocno musiała się zastanowić czy go kupić. Historią zachwycona nie jestem, ale dla spokoju ducha raczej zakupię i jeśli drugim tomem autorka nie przekona mnie do tegoż opowiadania, zapakuję ładnie książki i pewnie komuś odsprzedam.

Jeśli lubicie się irytować na bohaterów, czytać o miłości od zaraz z lekko ubezwłasnowolnionym facetem i zdziwić się na koniec kompletnie nie wiedząc o co chodzi to ta książka jest dla Was idealna. Czekam na drugi tom, ale raczej nie z niecierpliwością :)

1 komentarz:

  1. Może coś o tegorocznej modzie ? Fryzury na co dzień ?

    OdpowiedzUsuń