-->

Pierwsza miesiączka w szkole

Hej!
Na dzisiaj temat bardziej pomocny dla Was niż kilka poprzednich notek. Mam nadzieję, że komuś nią właśnie pomogę. Zachęcam Was do podzielenia się ze mną w komentarzach jak wyglądał Wasz dzień kiedy dostałyście swoją pierwszą miesiączkę ;)



~*~


Podzielę się z Wami moją historią.
Miałam wtedy lat 13 i pewnego dnia uchylając się od pójścia do szkoły pod bliżej nieokreślonym pretekstem poszłam do łazienki standardowo załatwić swoje potrzeby. Kiedy spojrzałam na majtki zaniepokoiły mnie na nich jakieś ciemne plamy. Zdezorientowana aczkolwiek wcześniej uświadomiona to jednak niepewna zawołałam mamę. Ona z kolei stwierdziła fakt i oznajmiła, że mogę iść kupić sobie swoją pierwszą paczkę podpasek. Było to dziwne uczucie zarówno noszenia czegoś miękkiego i grubego między nogami jak i to, że ów rzeczy kupowałam sama dla siebie. Było to lekko krępujące wydarzenie, ale dziewczyny dla się przeżyć :) W nocy następującej po wydarzeniu okres jakby się zatrzymał i wznowił się rano. Zawiedziona odprawiając poranną toaletę byłam przekonana, że mi się skończył. Niestety jakże się myliłam i majtki trzeba było prać. I tak każdy najlepiej się uczy metodą prób i błędów. Moja pierwsza miesiączka na szczęście była bezbolesna i nie trwała długo. Na nieszczęście powróciła za miesiąc ze zdwojoną siłą, ale o tym nie muszę już opowiadać. Miałam to szczęście, że ten dzień zaskoczył mnie w domu, ale co zrobić jak zaskoczy nas w szkole?


Zdarzy się i tak nie raz, że prędzej czy później miesiączka zaskakuje nas na zajęciach.
Zazwyczaj jest ona poprzedzana upławami wszelkiego rodzaju i koloru jak i różnym bólem np. piersi. Kiedy zauważymy upławy czy też nietypowy ból wtedy najlepiej jest się zaopatrzyć we wkładki higieniczne i nosić je codziennie aż do dnia kiedy pojawi się okres. Wtedy mamy spokojniejszą głowę, że nie przeciekniemy.

Co zrobić kiedy nie ma żadnych podpowiedzi w postaci przed okresowych objawów?
W tym przypadku ciężko jest się przygotować na taką sytuację, aczkolwiek jest sposób. Kiedy widzimy w kalendarzyku, że niedługo powinnyście dostać okres to wtedy kilka dni przed datą uzbrójcie się we wkładki.

A co z bezobjawową pierwszą miesiączką?
Uwierzcie mi to jest mniej więcej, plus minus przewidywalne. Każda z nas ma bardziej lub mniej widoczne objawy, zapowiedzi. Czasem to są upławy dość intensywnego koloru, które posiadałam także ja, a czasem po prostu kilka plamek krwi kiedy idziecie do toalety. Wtedy to jest też dla Was znak, że coś się zbliża.
Niestety są też takie przypadki, że nic przed się nie dzieje i nagle bum. Temu nie da się zapobiec ani tego przewidzieć. Na to trzeba się przygotować i działać po fakcie.
Jeśli jesteście już w takim wieku, kiedy może was zaskoczyć ten dzień zaopatrzcie się w podpaski i schowajcie ich parę sztuk w plecaku. Niech grzecznie czekają sobie na swoją kolej. Kiedy już to się stanie podczas lekcji, przerwy czy innej okoliczności pamiętajcie nie panikujcie!
Dobrze by było gdybyś miała przy sobie jakąś bluzę czy kurtkę, jeśli nie Ty to może Twoja przyjaciółka, znajoma, czy nawet nauczycielka albo p. higienistka. Wtedy bezpiecznie bez wstydu zakrywając kompromitującą plamę możesz odeskortować się do najbliższej łazienki, a później pójść porozmawiać z higienistką czy wychowawcą/wychowawczynią i poprosić o zgodę na opuszczenie szkoły i udanie się do domu aby zmienić ubranie.
Jeśli jesteście zdeterminowane możecie nosić w torbie zapasowe spodnie od dresu (które de facto i tak nosicie na w-f) i majtki na zmianę, ale to dla dziewczyn, które chcą być jeszcze bardziej przygotowane.

To najrozsądniejsze rozwiązania z tej sytuacji. Myślę, że sobie poradzicie. Okres w szkole to nie tragedia. Pamiętajcie bez paniki, nie róbcie wokół siebie za dużo szumu i miejcie przy sobie awaryjny zapas podpasek ;)

2 komentarze:

  1. "Było to dziwne uczucie [...] noszenia czegoś miękkiego i grubego między nogami" - he, he, dobrze ujęte, miałam tak samo.xd

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam 10 lat

    OdpowiedzUsuń