-->

Sposoby na matową buzię

Hej!
Ostatnio mam straszne problem ze świeceniem się buzi i to doprowadziło mnie do głębszego zastanowienia się nad tym co mogę zrobić, aby temu zapobiegać albo conajmniej przedłużyć efekt matowej skóry.
Jeśli jesteście ciekawe to zapraszam do czytania!


~*~

Codzienna pielęgnacja
 
Ważne jest aby pamiętać o codziennej pielęgnacji skóry waszej buzi. Jeśli zaburzycie rytm dbania o nią ona odwdzięczy się tym samym i pojawią się wypryski i po prostu zacznie produkować więcej sebum niż poprzednio. Dbając o skórę pamiętajcie aby nie wybierać kosmetyków do pielęgnacji z zawartością alkoholi, ponieważ ten składnik mimo działań antybakteryjnych także posiada te wysuszające co nie jest dobre dla naszej skóry. Po potraktowaniu jej "wysuszaczem" ona chcąc obronić się przed nadmiernym wysuszeniem sama wyprodukuje sobie nawilżenie w postaci sebum i nadal będziemy w punkcie wyjścia. 
Czyli na tym etapie pamiętamy o odpowiedniej codziennej pielęgnacji przede wszystkim nie wysuszającej a nawilżającej.


Peeling

Najeży pamiętać również o peelingu co najmniej dwa razy w tygodniu. Ten zabieg pomoże nam pozbyć się martwego naskórka i dogłębnie oczyści naszą skórę z zanieczyszczeń. Co za tym idzie to przygotuje nam naszą już gładką twarz pod odpowiedni krem. Oprócz peelingu od czasu do czasu nakładaj maseczkę z zielonej glinki, ona pozwoli ustabilizować wydzielanie niepotrzebnego sebum. 


Krem

W tym przypadku ważny jest wybór odpowiedniego kremu matującego, który to zastosujemy pod makijaż i to on zapewni nam uczucie świeżości naszej twarzy przez dłuższy czas. Obecnie na rynku występuje niewielka ilość kremów zapewniających optymalne matowienie. Jeśli znalazłaś odpowiedni krem to podziel się z nami opinią :) Ja jeszcze niestety dla siebie nie znalazłam nic dobrego.


Odpowiedni podkład

Przede wszystkim starajmy się dobrać taki, który nie posiada w swoim składzie żadnych olejów. Najlepsze są podkłady na bazie wody i te z etykietkami typu "matujące". Odpowiedni podkład do połowa sukcesu!
Jeśli chcemy utrzymać efekt matowej cery dłużej to dodatkowo powinnyśmy zainwestować w odpowiednią bazę pod podkład tzw. primer. Który dodatkowo wzmocni efekt trwałości makijażu nawet o kilka godzin.


Chusteczki matujące

A pod koniec poprawki w ciągu dnia. Specjalne chusteczki tudzież bibułki matujące to produkt bardzo przydatny kiedy nie mamy pod ręką nic innego aby się odświeżyć. Taką bibułką odciskami delikatnie z twarzy naprodukowane sebum i już skóra nam się nie świeci. Jeżeli nie macie przy sobie bibułek możecie użyć zwykłych chusteczek higienicznych albo papieru toaletowego. Tylko pamiętajcie ważne jest aby świecące się obszary odciskać na chusteczkach, a nie je wycierać! 
Jeśli tylko chcecie i potrzebujecie dodatkowego zmatowienia to polecam w tym momencie przyprószyć nosek pudrem. Po zastosowaniu chusteczek a nie odwrotnie. Odwrotna kolejność tylko zrujnowała by makijaż :) Poza tym kto chciałby nałożyć puder na klejącą się buzię pełną pyłków osadzających się w ciągu dnia na sebum?


Odświeżająca mgiełka

A to jest opcjonalny krok. Jeśli po tych zabiegach nie czujecie się odpowiednio świeżo w ciągu dnia to dodatkowo możecie spryskać twarz odświeżającą mgiełką lub wodą w sprayu. Po tym gwarantuje że wasza cera będzie wyglądać tak jakbyście dopiero co skończyły nakładać podkład, a uczucie świeżości nie opuści was przez kolejne kilka godzin.







Macie może jeszcze jakieś swoje sposoby na świeżą i matową skórę przez cały dzień? Z chęcią poczytam o nich i nauczę się czegoś nowego! :)

6 komentarzy:

  1. Ja też mam problem ze świeceniem , używam kremu do cery trądzikowej z biodermy :) Polecam , zapach drażni ale reszta same plusy ;) obserwuję i pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie wystarczy dobry podkład u puder a mam cerę mieszaną :O

    OdpowiedzUsuń
  3. O, używam właśnie tych bibułek z e.l.f. i sobie je chwalę.
    Jeśli chodzi o krem to u mnie całkiem nieźle sprawdza się matujący krem na dzień Nivea. Dodatkowo powoli przestaję używać podkładów i przerzucam się na kremy bb - muszę przyznać, że dużo dały mojej skórze, również jeśli chodzi o świecenie się ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też właśnie zastanawiam się nad przerzuceniem się na kremy bb, ale to całkiem drogi interes :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakby się zastanowić to dobre podkłady też trochę kosztują. Poza tym kremy bb są bardzo wydajne i też można je znaleźć w różnych przedziałach cenowych ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja ciagle zbieram sie do zakupu bibulek matujacych, ale wiecznie o nic zapominam;p

    OdpowiedzUsuń