-->

Zapuszczam włosy! ~28.07.2014r.~

Hej!
Z racji tego, że aparat pojechał na wakacje beze mnie post włosowy trochę się opóźnił. Nie ma tego złego i zdjęcia zrobiło się telefonem :)

~*~



Tym razem jak na moje oko przybył mi ponad centymetr. Zaniedbałam nieco pielęgnację dałam im troszeczkę odsapnąć, ale wprowadziłam jeden element do stylizacji włosów, który wedlug mnie poprawił ich kondycję znacznie, co zauważyłam na zdjęciach.

  • szampon Isana..................................... w użyciu 
  • odżywka Isana...................................... w użyciu 
  • maska biowax...................................... w użyciu
  • olejek arganowy................................... czeka 
  • olejek łopianowy z czerwoną papryką.......... w użyciu 
  • spray solny tony@guy............................. postój 
  • wcierka Joanna czarna rzepa.................... skończona, wrócę (czekają dwa op)
  • maska eveline -argan+keratin............... w użyciu
  • tangle teezer .................................... w użyciu
  • invisibobble...................................... w użyciu
  • Aloe Vera żel ....................................... czeka


Nowości kosmetyczne na ten miesiąc to serum do stylizacji włosów, które spaja końcówki od Artego (jeśli macie ochotę przeczytać recenzję, to dajcie znać bo to mój hit!) oraz żel AloeVera od GorVita, który tak wszyscy zachwalają więc i ja postanowiłam spróbować.

Dodatkowo do diety wprowadziłam suplement drożdże piwowarskie od firmy Lewiatan.


Pielęgnacja w tym miesiącu:  

Codziennie: Zostawiałam włosy same sobie. Związywałam je w kucyk bądź mały koczek, także do spania. Nie bawiłam się nimi i odrobinę poprawiłam łykanie drożdży.

Dwa/trzy razy w tygodniu: myję głowę szamponem Bambino dla dzieci (i ten nie wywołuje u mnie łupieżu) bądź Isana. Wcieram we włosy po umyciu mieszankę olejków od Marion, a końcówki zabezpieczam jedwabiem od Biosilk. Nazajutrz po wyschnięciu wcieram na całą długość włosów serum na końcówki Artego.  

Dwa razy/trzy razy w miesiącu: na skórę głowy nakładam podgrzany olejek łopianowy z czerwoną papryką firmy Green Pharmacy przy pomocy miękkiej szczoteczki do zębów jednocześnie wykonując masaż pobudzam cebulki do wzrostu, a na resztę włosów maskę wedle uznania. W tym miesiącu zamiennie biowax naturalne oleje na przemian z maską od Eveline z Argan+Kerarin. Zostawiam to tak na kilka godzin pod foliowym czepkiem owijając głowę ręcznikiem.  

Kilka prostych zasad: Nie bawię się włosami ani końcówkami. Staram się je jak najczęściej spinać nawet do snu, a w rozpuszczonych chodzić od święta aby nie narazić końcówek na połamanie się. Rozczesuję je od czasu do czasu tylko tangle teezerem oraz nie stylizuję ich na gorąco dlatego i w tym miesiącu odpuściłam sobie zdjęcia z prostymi włosami jedynie rozczesałam je szczotką i uzyskałam efekt mniej więcej prostej szopy. Jeśli ktoś ma dobry sposób na wyprostowanie włosów bez użycia ciepła to proszę o małą podpowiedź ;)

Efekty?



Długość na dzień 28.06.2014r. 
Skręcone - 48 cm
Proste - ~49 cm ?
Odrost - ~5 cm ?

Centymetr jest, może i kilka mm więcej. Kondycja poprawiła się zadowalająco, końcówki dzięki serum wyglądają całkiem znośnie. Co do pomiarów mam zastrzeżenia, nie są dokładne. Jedynie po odroście obserwuję postęp, ale długość całkowitą ciężko jest mi zmierzyć. Ktoś ma jakiś pomysł abym mogła stać się bardziej wiarygodna chociażby dla samej siebie? Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi! 


Do wypróbowania:

  • Suplement na porost włosów Hebrapolu;
  • Maska do włosów od Alterra;
  • Olejowanie olejem stymulującym wzrost włosów, Khadi;
  • Laminowanie włosów na ciepło żelatyną;
  • olejowanie włosów całościowe;

Dzisiejsze efekty odwiodły mnie od wizyty w salonie, jeszcze nie załamuję rąk, jest coraz lepiej! :)
A Wy co myślicie? Jeszcze raz proszę o porady włosowe jak i techniczne ;)

xoxo Anna N


9 komentarzy:

  1. Powinnaś postawić na mocno nawilżające maski. Włoski są piękne i mają potencjał, ale wyglądają na leciutko przesuszone :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja swoje zapuszczam od kilku lat, mam je do dupki i zastanawiam się nad ścięciem, bo są za ciężkie i wypadają mi ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam kręcone włosy i z chęcią przyłączę sie do pytania o sposoby prostowania bez użycia ciepła.Masz bardzo suche końcówki.NAWILZANIE I RAZ JESZCZE NAWILŻANIE,Stosowałam olejki na końce włosów i widzę sporą poprawę ich kondycji.Olejki KHADI też były w użyciu ale zapach skutecznie mnie do nich zniechęcił.Kiedyś czytałam,ze nie powinno sie wiązać włosów do snu ,gdyż to powoduje łamanie.Nie wiem czy to prawda bo nigdy nie spinałam włosów do łóżka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Włosy mają potencjał do kręcenia, ale błagam - tylko nie czesz ich na sucho, bo robi się siano. NO i nawilżac i jeszcze raz nawilżać, a będzie pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Może postaw na żel lnany przed myciem na jakąś godzinkę a włosy będą piękne bo potencjał mają i to wielki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia w zapuszczaniu! Polecam systematyczne masaże głowy, na pewno pomogą! :)
    Zapraszam na moje bloga: http://www.petitiloca.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi się marzy taka długość jak twoja obecna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Życzę powodzenia i szokujących efektów w zapuszczaniu! :-)

    OdpowiedzUsuń