Hej wszystkim!
Z miesięcznym opóźnieniem, ale jest już post! Ostatnie dwa miesiące to dość radykalne zmiany dla moich włosów. Jesteście ciekawi ile cm przybyło? ;) Zapraszam!
~*~
Stało się, stało się! Ciach i włosów nie ma! Tak, tak byłam u fryzjera ze zdaniem na ustach "Pani! Tnij ile trzeba!" Podsumowując te ostatnie miesiące to strata łącznie około dziewięciu centymetrów, ale nie żałuję. Oto efekt przed i po:
- szampon Isana...................................... w użyciu
- odżywka Isana...................................... w użyciu
- maska biowax....................................... postój
- olejek arganowy.................................... postój
- olejek łopianowy z czerwoną papryką.......... postój
- spray solny tony@guy............................. postój
- wcierka Joanna czarna rzepa.................... skończona postój
- maska eveline -argan+keratin................... postój
- tangle teezer .................................... w użyciu
- invisibobble...................................... w użyciu
- Aloe Vera żel ....................................... w użyciu
- Dabur Vatika olej kokosowy........................czeka
- Dabur Vatika olej sesa............................. postój
- DaburVatika maska virgin olive..................postój
- serum Artego dotyk i blask .......................w użyciu
- Regenerum do włosów .............................. w użyciu
- Syoss deep repair.........................................w użyciu
- Khadi olejek ................................................ postój
Dolny pomiar przedstawia miarę od czoła |
Przez ostatnie dwa miesiące grzeszyłam. Nie zwracałam zbytnio uwagi na pielęgnację i nosiłam włosy praktycznie non stop rozpuszczone, ale miałam ku temu powody ;) W końcu przestałam się martwić suchymi i zniszczonymi końcami. Po ich ścięciu nie mogłam przestać ich dotykać. Cieszyłam się nimi dosłownie dzień w dzień i nadal się to nie zmienia. Nadal o nie dbam ale nie ładuje teraz wszystkiego co popadnie. Plan na najbliższe miesiące przewiduje wykorzystanie wszystkich obojętnych kosmetyków i rozpoczęcie świadomej pielęgnacji.
Jeśli chodzi o przyrost w ostatnim czasie to na przełomie dwóch miesięcy spodziewałabym się większej ilości centymetrów w obliczu dość sporego kawałka czasu, a tymczasem na odroście przybyło mi tylko i wyłącznie 2 cm. Smuteczek :(
Nie ma co płakać tylko trzeba działać. Skończyły mi się drożdże Lewitan, wyjadłam je wszystkie przez około trzy miesiące i teraz przyszedł ten czas kiedy należy zrobić sobie przerwę od suplementów. Wrócę do nich w styczniu ponieważ działały cuda z moim przyrostem.
Pielęgnacja w tym miesiącu:
Codziennie: Łykam drożdże (2 tabletki) - suplement diety Lewitan. Włosy noszę rozpuszczone, miałam je spięte może dwa lub trzy razy.
Dwa/trzy razy w tygodniu: myję głowę szamponem Syoss Deep Repair i łączę go z szamponem Isana. Nakładam mieszankę odżywek Nivea Long Repair oraz Isana czasami stosuję je osobno, które po kilku minutach spłukuję. Po umyciu skórę głowy masuję przez kilka minut aplikując wcierkę z czarnej rzepy firmy Joanna, która aktualnie mi się skończyła i robię miesiąc przerwy. Następnie nakładam mieszankę olejków od Marion, Nazajutrz po wyschnięciu wcieram na całą długość włosów serum na końcówki Artego.
Dwa razy/trzy razy w miesiącu: użyłam Regenerum do włosów, ale nie zauważyłam jakichś szczególnych efektów, więc mój zapał trochę ostygł.
Efekty?
Długość na dzień 28.11.2014r.
Skręcone ~ 39 cm
Proste - ~?
Odrost - ~12 cm
Od czoła ~ 50 cm
Na dzień dzisiejszy suplement zastąpię słynnym olejkiem przyśpieszającym porost włosów Khadi. Pokładam w nim ogromne nadzieję, spodziewam się co najmniej takich samych efektów jak po tabletkach, ale zobaczmy jak to będzie. To na tyle jeśli chodzi o moje włosowe grzechy i plany, a na dzień dzisiejszy zostawiam was ze zdjęciami efektów i przemiany.
I co myślicie o efektach?
Ja jestem zadowolona, a walka o centymetry trwa!
A jak wygląda to u Was? Jakie macie sposoby?
xoxo Anna N
Niedługo wyślesz MWH do anwen :D:-*
OdpowiedzUsuńWidac, ze rosna Ci zdrowsze i ladniejsze wlosy :-)
OdpowiedzUsuńDługość od czoła mierzymy w ten sposób iz od długości całkowitej czyli u ciebie 47cm odejmujemy 10cm za przedziałek czyli 37cm więc skręcone 37cm proste średnio +5cm wiec masz zaburzone obliczenia z tego co widzę . Po za tym w rudym kolorze włosow wygladasz okropnie i strasznie przytłas przez te kilka miesięcy chodz zawsze byłas kluską .
OdpowiedzUsuńwyglądają dużo lepiej! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają o niebo lepiej ;]
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają ;D
OdpowiedzUsuń