-->

Makijaż ślubny [próbny] (#2 Tydzień z Annanblog)

Cześć wszystkim!
Na dzisiaj przygotowałam dla Was coś specjalnego. Jako, że moja przyjaciółka niedługo wychodzi za mąż postanowiłyśmy się zabawić i zobaczyć jak mógłby wyglądać jej makijaż w dniu ślubu. Jesteście ciekawe jak nam wyszło? Jedno jest pewne, my miałyśmy z tego dużo śmiechu! Zapraszam do oglądania!

~*~






Makijaż zaczęłyśmy od stonizowania twarzy fiksem Fix+ z firmy MAC. Po wchłonięciu przeszłam do makijażu oka. Specjalnie nie rozpoczęłam nakładania podkładu najpierw aby uniknąć np. osypania się cieni na niego w trakcie aplikacji.

Jako bazy użyłam cienia z serii Paint Pot w kremie także z firmy MAC w odcieniu Painterly. Naniosłam go na całą powiekę ruchomą aż pod łuk brwiowy dokładnie rozcierając. Następnie do ręki wzięłam paletkę Naked2 Basic z firmy Urban Decay i najjaśniejszym cieniem o nazwie SKIMP zaznaczyłam wewnętrzny kącik oka górnej i dolnej powieki 3/4 powierzchni.

Kolejnym krokiem jakim wykonałam było użycie czarnego kajala z firmy Makeup Revolution i wyrysowanie niedbale tuż przy linii rzęs górnej powieki kreski, którą potem roztarłam ołówkowym pędzelkiem. Dzięki temu zabiegowi uzyskałam delikatny efekt przydymionego oka, który później będę pogłębiać. Teraz do gry wchodzi cień z firmy Bourjois z paletki Miss Spirit w kolorze Ombrer. Ten cień nakładam w zewnętrznym kąciku oka na 1/3 powierzchni i rozcieram aby połączyć ze sobą cienie. 

Następnie ponownie chwyciłam za cienie z paletki Naked, tym razem po kolor COVER. Prowadzę go w załamanie powieki i delikatnie rozcieram, uważam aby nie przesadzić. Kolor UNDONE poprowadziłam od linii rzęs aby pogłębić wcześniej wyprowadzony efekt przydymionego oka i delikatnie wyjeżdżam w załamanie powieki aby pogłębić także efekt poprzedniego cienia i dodać dramaturgii spojrzeniu. Na koniec wszystko delikatnie rozcieram i oprócz kilku szczegółów oko prawie mamy skończone.  

Warto jest czasami optycznie zagęścić linię rzęs, do tego celu posłużyłam się czarnym eyelinerem firmy Eveline Cosmetics. Cieniutką kreskę poprowadziłam tuż przy linii rzęs uważając aby nigdzie nie wyjechać. Niestety wypadki chodzą po ludziach, ale od czego są patyczki kosmetyczne. Wszystko szybko naprawiłam i przeszłyśmy do połyskującego cienia nr N68 z firmy Sephora. Aby dodać spojrzeniu odrobinę świeżości nałożyłam go odrobinę w wewnętrznym kąciku. 

Do makijażu dolnej powieki użyłam cienia SKIMP oraz UNDONE i oba cienie ładnie roztarłam. Na koniec na dolną linię wodną zaaplikowałam cielisty kajal nr 511A marki Sephora. Kropką nad i miał być tusz do rzęs z firmy Benefit The're real. Będąc w Sephorze zapytałam się, czy jest wodoodporny i czy nadaje się na wesele otrzymałam odpowiedź, że jest super trwały i oczywiście jak najbardziej, a nie przetrwał pierwszego starcia z prysznicem. W każdym bądź razie tusz zaaplikowałam.

I teraz w końcu przyszła pora na podkład. W naszym przypadku jest to podkład z firmy Sephora korygujący 10h w kolorze nr 10 jasny (kość słoniowa). Naniosłam go pędzelkiem wciskając w skórę od centralnej części twarzy do zewnątrz na koniec wyrównując Beauty Blenderem. Strefę T delikatnie przypudrowałam meteorytami Guerlain 02 Clair.

Policzki delikatnie podkreśliłam cieniem w kolorze Coral z firmy MeMeMe i delikatnie roztarłam pędzelkiem od pudru. Następnie przeszłam do brwi i ponownie do paletki Naked, tym razem do cienia FRISK. Wypełniłam i wyrównałam prześwity. Kolejnym i już przedostatnim krokiem były usta. Najpierw nawilżyłyśmy je balsamem z Nuxe, potem obrysowałam kontur konturówką wodoodporną nr 51 z Golden Rose, później naniosłam pomadkę również z Golden Rose 2000 Lipstick nr 105, a na nią pomadka z firmy Manhattan w kolorze nr 53K. 

Później doszłyśmy do wniosku, że na ustach przydałby się jeszcze brzoskwiniowy błyszczyk i tak nałożyłam na nie jeszcze błyszczyk z Bell AirGloss niestety bez numerku, ale w kolorze brzoskwiniowym. Już ostatnim krokiem, który był zwieńczeniem moich starań było utrwalenie wszystkiego fiksem z firmy Urban Decay. Kilka psiknięć i gotowe! 

Poniżej spisałam dla Was pełną listę użytych kosmetyków, jeśli ktoś jest zainteresowany w szczegółach czego używałam podczas wykonywania makijażu:

  • Fiks Fix+ MAC
  • Baza cień w kremie Paint Pot Painterly MAC
  • Paleta Naked2 Basic Urban Decay
  • Kajal Makeup Revolution
  • Cień Ombrer z paletki Miss Spirit Bourjois
  • Czarny eyeliner Eveline Cosmetics
  • Cień Satin Corset N68 Sephora
  • Cielisty kajal Sephora
  • Tusz do rzęs The're real Benefit
  • Podkład korygujący 10h Sephora
  • Puder 2 Clair Guerlain
  • Róż Coral MeMeMe
  • Balsam do ust Nuxe
  • Konturówka wodoodporna nr 51 Golden Rose 
  • Pomadka 2000 Lipstick nr 105 Golden Rose
  • Pomadka nr 53K Manhattan
  • Błyszczyk AirGloss Brzoskwiniowy Bell
  • Fiks Makeup Lasting Spray Urban Decay



I jak podobał się Wam? 
A Wy jak wyobrażacie sobie swój ślubny makijaż?
Do jutra!

xoxo Anna N

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz