Hej!
Dzisiaj wtorek, a tutaj kolejny post i to jeszcze jaki! Kolejny filmik z serii 7 pomysłów na... makijaż ust! Jeśli znudził Ci się standardowy zwykły makijaż ust to jest filmik w sam raz dla Ciebie! Zaciekawiłam? To zapraszam do obejrzenia!
Szczegóły dot. produktów, które użyłam w poście poniżej :)
~*~
Na co dzień jeśli myślimy o makijażu ust to raczej kojarzy nam się to z jednym kolorem na wargach, a czasami jeszcze dodajemy konturówkę w podobnym odcieniu pod kolor właściwy aby przedłużyć trwałość pomadki. Pamiętajcie, że jeśli tylko macie ochotę to możecie to zmienić! Makijaż to zabawa, a ja zachęcam do eksperymentów!
#0 BAZA
Jako naszą bazę użyjcie swojego podkładu lub troszkę jaśniejszego korektora i nanieście go pędzelkiem lub nawet palcami. Pamiętajcie aby dobrze wpracować podkład w usta, także w ich wewnętrznej części. Tak przygotowane usta dadzą nam idealną bazę do dalszej zabawy, a kolor pomadki stanie się intensywniejszy. Ja użyłam mieszanki rozświetlającego korektora z Eveline oraz odrobiny podkładu MAC Pro Longwear Foundation.
#1 Wyrysowane
Moja pierwsza propozycja to po prostu idealnie wyrysowane usta. Użyjcie do tego pędzelka aby mieć większą swobodę ruchu. Podążajcie wraz z granicami Waszych własnych ust i korygujcie ich asymetrię aby nadać idealny kształt. Na koniec kiedy już kształt mamy nadany możecie nanieść pomadkę bezpośrednio z opakowania i gotowe! Idealnie wyrysowane usta raz! Pędzelek, którego użyłam pochodzi z firmy Zoeva 238 Luxe Precise Shader, natomiast pomadka użyta w filmiku to RIMMEL w kolorze 500 DIVA RED.
#2 Ciemniejszy kontur
Tutaj idziemy już poziom wyżej, aby zdefiniować nasze usta nieco bardziej sięgamy po kredkę do ust w nieco ciemniejszym kolorze niż docelowy kolor pomadki, ale w tej samej tonacji. Kredką zaznaczamy nasz kontur przy okazji także korygując ewentualną asymetrię. Następnie kiedy usta mamy już zaznaczone to możemy już zaaplikować jaśniejszą pomadkę i gotowe. Mocniej zdefiniowane usta na np. randkę z drugą połówką. Ja w filmiku użyłam kredkę z firmy MAC w kolorze Burgundy oraz pomadki w płynie z firmy Bourjois z serii Rouge Edition Aqua Laque w kolorze 4 Viens si tu Roses.
Przygryzione usta to trend w makijażu z wybiegów z dawnych lat. W sezonie jesień/zima usta miały imitować nieco zmarznięte i przypadkiem lekko przygryzione wargi. Na początek przygotujcie sobie bazowe usta za pomocą podkładu, aby lepiej komponowały się z resztą twarzy i teraz użyjcie pędzelka. Rekomenduję pomadkę w płynie ponieważ łatwiej się z nią pracuje. Pędzelkiem delikatnie nakładajcie produkt w wewnętrznej stronie ust i rozcierajcie ku zewnętrznej dokładając coraz więcej pomadki do środka, aby uzyskać gradient i efekt przygryzionych ust. Możecie zaaplikować produkt bezpośrednio aby przyciemnić kolor tuż przy granicy wewnętrznej części warg. Jako bazy użyłam mieszanki rozświetlającego korektora z Eveline oraz odrobiny podkładu MAC Pro Longwear Foundation, a moja pomadka w płynie pochodzi z firmy Bourjois z serii Rouge Edition Aqua Laque w kolorze 4 Viens si tu Roses.
#4 Ombre
Ombre usta to wbrew pozorom łatwy efekt do uzyskania. Potrzebujemy tylko dwóch pomadek w całkiem różnych kolorach. Ja wybrałam brzoskwiniową pomadkę w matowym odcieniu o numerze 105 od Golden Rose z serii 2000 lipstick oraz różową pomadkę od firmy MAC w kolorze Pink Nouveau o wykończeniu Satin . Pierwszą wedle uznania nakładamy na górną wargę, a drugą na dolną. Teraz leciutko naciskamy wargi aby zmieszać nieco kolory. I tak powstał efekt ombre. Dla mocniejszego odcięcia dołóżcie jeśli macie na to ochotę jeszcze trochę drugiej pomadki na dolną wargę i to cała filozofia tego efektownego makijażu ust.
Kto nie zna tego triku? Jest to bardzo stary trik znany nie od dziś.
Pomalujcie usta na swój ulubiony kolor. Ja wybrałam pomadkę z firmy Bourjois z serii Docteur Glamour w kolorze 14 Rose toubib. Jasny niekoniecznie połyskujący cień w jakimś cielistym bądź białym odcieniu opuszkiem palców nanieście na środkową część ust i wpracujcie go delikatnie w
pomadkę. Na koniec zaciśnijcie usta aby zmieszać kolory i pełniejsze usta
gotowe! Cień, którego ja użyłam pochodzi z firmy Rimmel o numerze 100 Glam Ice.
Uwaga! Propozycja tylko dla odważnych! Potrzebujemy trzech kolorów. Ja użyłam kredki w kolorze wina z firmy MAC w kolorze Burgundy, śliwki z firmy Golden Rose z serii Emily o numerze 215oraz bordowej pomadki w płynie pochodzi z firmy Bourjois z serii Rouge Edition Aqua Laque w kolorze 4 Viens si tu Roses. Obrysujcie usta ciemną kredką, kąciki zaznaczcie śliwkową, a środek pomalujcie pomadką w kolorze bordo. Lekko zaciśnijcie usta aby połączyć kolory i gotowe. Oczywiście wybór kolorów zależy tylko i wyłącznie od Was!
#7 Artystyczne
Wersja dla osób lubiących eksperymenty. Awangarda... tutaj macie pole do popisu! Wyżyjcie się artystycznie w końcu makijaż to też zabawa! Ja postanowiłam pomalować usta brzoskwiniową pomadką w matowym odcieniu o numerze 105 od Golden Rose z serii 2000 lipstick. Następnie poszalałam trochę z konturem. Postanowiłam aby łuk kupidyna był mocno szpiczasty pozostawiając maleńkie brzoskwiniowe serduszko pośrodku. Później resztę ust obrysowałam zwykłą czarną kredką do oczu i zaznaczyłam delikatnie kąciki zacierając nieco granicę między kolorami. Na koniec naniosłam troszkę zielonego połyskującego cienia na środek dolnej i górnej wargi od Rimmel z mini paletki o numerze 016 Urban Flower z serii Glam Eyes i moja wersja artystycznego makijażu ust gotowa!
I jak podobają się Wam pomysły na makijaże ust?
Jest może coś na co byście nie wpadły?
A może zachęciłam Was do eksperymentów?
Dajcie znać w komentarzach, subskrybujcie kanał na YT i obserwujcie mnie na Insta po więcej ciekawostek!
Do następnego!
xoxo Anna N
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz