-->

DIY ~ Wieniec świąteczny

Hej!
Dzisiaj kolejny filmik inspiracyjny dla StylowoTV. Tym razem pokusiłam się o wykonanie wieńca świątecznego na drzwi, ale równie dobrze może on posłużyć jako wieniec adwentowy czy w mniejszej wersji wieniec na stół jako ozdoba naszych świątecznych stołów! 

~*~





Nigdy w swoim życiu nie wykonałam żadnego wieńca świątecznego, aż do niedawna. Ta piękna ozdoba nie jest zbyt popularna w naszym kraju, a szkoda bo pięknie potrafi ozdobić nasze drzwi i wprowadzić gości w świąteczny klimat kiedy od progu zobaczą takie cudo :)

Co potrzebujemy?
  1. cienkie i giętkie gałązki
  2. szyszki
  3. klej na gorąco
  4. mocny sznurek
  5. ozdoby
  6. nożyczki
  7. wstążka


Jak zrobić?
Na początek wyginamy dwie lub jedną gałązkę w kształt okręgu. Ja postawiłam na dość masywny wieniec więc musiałam uformować dość spore koło. Jeśli macie ochotę na coś mniejszego uformujcie podstawę wianka z jednej gałązki

Kiedy zamysł kształtu podstawy już mam zaczynam łączyć ze sobą gałązki mocnym sznurkiem. W moim przypadku jest do dratwa. Na początku zaczęłam wiązać je ze sobą pojedynczymi kawałkami dratwy, ale szybko się zorientowałam, że szkoda nerwów na taką zabawę więc przywiązałam sznurek do gałązek i zaczęłam oplatać je dookoła bieżącą nicią dokładając co jakiś czas kolejną gałązkę, aby podstawa stała się solidniejsza i grubsza.

Podstawa gotowa więc przyszła pora jak dla mnie na najfajniejszą część zabawy - przyklejanie szyszek. Rozgrzejcie porządnie swój pistolet z klejem i zacznijcie przymocowywać szyszki na sam początek prostopadle do podstawy obklejając ją szyszkami po całości. 

Kiedy pierwszy rządek przyklejony możemy zacząć przyklejać szyszki od wewnątrz i od zewnątrz wieńca. To rozmieszczenie szyszek pozostawię Wam do przyklejenia wedle gustu. Ja dodałam jeden rządek po zewnętrznej stronie i dwa po wewnętrznej.

Kiedy wszystkie szyszki macie już przyklejone to możecie przejść do ozdabiania Waszego wianka. Mogą być to gałązki sosnowe, jarzębina czy jak w moim przypadku plastikowa imitacja żurawiny. Przyozdóbcie Wasz wieniec tak jak macie ochotę. Ja u dołu dodałam jeszcze czerwoną kokardkę i wieniec mam gotowy.

Przymocowałam go do drzwi za pomocą dratwy i taśmy klejącej. Same przyznajcie, wieniec robi całą robotę i wprawia w nastrój. Jeśli macie tylko ochotę możecie obwiązać wieniec lampkami i świecić go wieczorami żeby nie ginął w mroku.

Mam nadzieję, że zachęciłam Was do wykonania swojego wieńca niewielkim kosztem, bo zaledwie wycieczką do lasu. Pamiętajcie, ogranicza Was jedynie tylko Wasza wyobraźnia!


A Wy? Robiłyście już kiedyś taki?
Macie zamiar i w tym roku zrobić podobny?
Dajcie znać w komentarzach! 

Jeśli jesteście zainspirowane filmikiem to koniecznie zahasztagujcie nas #annanblog oraz #stylowotv na instagramie! Będzie nam niezmiernie miło zobaczyć i zalajkować Wasze dzieła! Pamiętajcie, że Was profil może zostać doceniony w następnym filmiku w fotce tygodnia!

xoxo Anna N


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz